Uczulenie na nikiel można nazwać plagą naszych czasów. Ze względu na wszechobecność uczulającego pierwiastka oraz długotrwałą i intensywną ekspozycję na jego działanie, coraz większa liczba osób zauważa u siebie nadwrażliwość na jony niklu. Czego powinni unikać alergicy?
Uczulenie na biżuterię
Alergia na nikiel często określana jest jako uczulenie na biżuterię. Dzieje się tak dlatego, że tanie, niecertyfikowane błyskotki zawierają w swoim składzie dużą ilość niklu. Pierwsze objawy często obserwują u siebie młode dziewczęta, które są głównymi nabywczyniami tego typu produktów. Aby uniknąć powstawania dokuczliwych zmian skórnych, unikaj kolczyków, bransoletek i pierścionków sprzedawanych w kioskach, przejściach podziemnych, drogeriach i na bazarkach.
Ponadto, nikiel znajduje się w większości przedmiotów codziennego użytku, na przykład w sztućcach, sprzęcie AGD, klamkach, monetach, suwakach oraz kolorowych kosmetykach o mocnej pigmentacji.
Alergia pokarmowa
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że alergia na nikiel może przybierać również formę pokarmową. Wysoki stopień zanieczyszczenia środowiska, używanie na szeroką skalę pestycydów i sztucznych nawozów oraz nowoczesne metody produkcji przyczyniły się do tego, że nikiel dostaje się do większości artykułów spożywczych. Każdy z nas każdego dnia spożywa około 300-600 µg niklu, z czego jedynie 1-10% ulega wchłanianiu.
Leczenie
Pierwszym krokiem na drodze walki z chorobą jest zredukowanie do minimum interakcji z uczulającym czynnikiem. Jednak ze względu na rozpowszechnienie pierwiastka, całkowite wyeliminowanie niklu z naszego otoczenia jest niemożliwe. Ulgą dla alergików są preparaty dostępne na stronie alergiananikiel.pl. Specjaliści opracowali skuteczne kremy o lekkiej formule tworzące na skórze ochronny film, który dla szkodliwych jonów jest barierą nie do przejścia.
